Wersja: . .

Rua Hermínio Cardoso, 119


CEP: 82501-970
Curitiba - Paraná - Brasil

prof. Stefan Stuligrosz nie żyje

Dziś w Puszczykowie koło Poznania zmarł wielki przyjaciel naszego zgromadzenia zakonnego i wieloletni wykładowca w seminarium, wybitny polski kompozytor i dyrygent prof. Stefan Stuligrosz

W Puszczykowie koło Poznania zmarł dziś w wieku 91 lat prof. Stefan Stuligrosz, wybitny polski kompozytor, twórca i dyrygent „Poznańskich Słowików”, kawaler Orderu Orła Białego, odznaczony przez Jana Pawła II Orderem św. Sylwestra. We wrześniu br. miał otrzymać z rąk kard. Gianfranco Ravasiego, przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Kultury, medal Per Artem ad Deum (Przez Sztukę do Boga). Prof. Stuligrosz przez całe życie związany był z Poznaniem. Po II wojnie światowej założył Chór Chłopięco-Męski „Poznańskie Słowiki” i był jego kierownikiem artystycznym i dyrygentem. Był profesorem i rektorem Akademii Muzycznej, dziekanem Wydziału Wokalnego. Kierował także redakcją muzyczną Rozgłośni Polskiego Radia w Poznaniu. Występy z „Poznańskimi Słowikami” przyniosły mu międzynarodowe uznanie. Chór koncertował w kilkudziesięciu krajach świata. „Ogromnym przeżyciem były dla mnie zwłaszcza koncerty w obecności Jana Pawła II” – wspominał w wypowiedzi dla KAI dwa lata temu prof. Stuligrosz. „Moja muzyczna działalność artystyczna jest powołaniem od dobrotliwego Dawcy dobra i piękna, któremu służę wraz ze swym chórem” – mówił podczas uroczystości wręczenia Orderu Orła Białego w 2010 roku prof. Stuligrosz. „Przeszło siedemdziesiąt lat poświęciłem umiłowanej i pielęgnowanej przeze mnie sztuce chóralnej, do chóru należało od 1939 roku ponad dwa tysiące wychowanków, wszyscy krzewili polską kulturę muzyczną na estradach kraju i świata, podczas koncertów i festiwali” – wspominał dyrygent „Poznańskich Słowików”. Prof. Stuligrosz wykształcił znakomitych dyrygentów i chórmistrzów, m.in. Grzegorza Nowaka, Janusza Dzięcioła, Jana Szyrockiego, Kazimierza Górskiego, ks. Kazimierza Szymonika, Mieczysława Dondajewskiego i Antoniego Grefa. - To nie jest chór, to jest szkoła życia, prawdziwa szkoła życia. Uczę chłopców szacunku do starszych, uczę wrażliwości muzycznej. Uczę ich z jednej strony koncentracji na temacie pracy, ale z drugiej strony pokazuję im, że w każdym utworze tkwi chwila życia jego kompozytora, który otrzymał natchnienie. A natchnienie nie przychodzi od człowieka, ono przychodzi od Boga - mówił o swoich wychowankach.

odsłon: 766 | Dodano: 2012-06-15 | aktualizowano: 2012-06-15 16:21:57 |
projektowanie stron internetowych, szczecin, agencja interaktywna © 2010 - 2025 Wszelkie prawa zastrzeżone - Prowincja Towarzystwa Chrystusowego w Ameryce Południowej