Wśród 15 członków Polonijnej Rady Konsultacyjnej, która oficjalnie zostanie powołana przez marszałka Senatu w dniu 5 września br., jest jeden przedstawiciel duchowieństwa polonijnego z Brazylii i jest to chrystusowiec.
Polonijna Rada Konsultacyjna powstała w 2002 r. powoływana jest na czas kadencji. To organ doradczy marszałka Senatu w sprawach Polonii i Polaków za granicą, Stanowi ona oficjalne forum współpracy między Senatem, a przedstawicielami największych organizacji i środowisk polskich i polonijnych na świecie. Rada wypowiada się w najważniejszych sprawach związanych z kierunkami działań Senatu na rzecz polskiej społeczności w świecie. Zgodnie z przyjętą (w lipcu 2016 r.) uchwałą, zadaniem Polonijnej Rady Konsultacyjnej będzie wyrażanie opinii w sprawach istotnych dla Polonii i Polaków za granicą, m.in., na temat projektów ustaw czy uchwał.
Nowa Rada będzie też "opiniować kierunki działań Senatu i jego organów w sprawach dotyczących Polonii i Polaków". Wyniki jej prac Marszałek Senatu przedstawi Prezydium izby i właściwym komisjom senackim. Opinie Rady nie będą mieć charakteru wiążącego dla tych gremiów. Rada będzie liczyła nie więcej niż 15 członków; będzie ich powoływał i odwoływał Marszałek Senatu spośród osób reprezentujących organizacje polonijne i polskie z zagranicy. Członkowie Rady będą pełnić swoja funkcję honorowo. Kadencja Rady będzie trwała tyle samo, ile kadencja Senatu. Zgodnie z uchwałą Senatu, Marszałek będzie zwoływać posiedzenie Rady przynajmniej raz w roku i sam będzie przewodniczył jej obradom. Będzie też mógł zasięgać opinii członków Rady w trybie obiegowym, bez zwoływania posiedzenia.
W uchwale zapisano, że wydatki związane z funkcjonowaniem Rady, w tym koszty podróży oraz pobytu w Polsce jej członków, będą pokrywane z budżetu Kancelarii Senatu, która będzie też odpowiadać za obsługę posiedzeń.
Przewodnicząca senackiej komisji łączności z Polakami za granicą Janina Sagatowska (PiS) podkreślała w środę (27 lipca br.) w Senacie, że Rada powstaje po to, by dać Polonii poczucie wpływu na ich własne sprawy. "Nic o nas bez nas - to najczęściej słyszeliśmy w czasie rozmów z przedstawicielami środowisk polskich" - mówiła senator. Zaznaczyła, że konsultacje ze środowiskami polonijnymi są teraz dla Senatu wyjątkowo ważne, bo ponownie objął środki przeznaczone na opiekę nad Polonią.
Tradycyjnie Senat sprawował pieczę nad Polonią po pierwszej wojnie światowej. Od 1989 r. powrócił do tej tradycji. W 2012 r., za poprzedniego rządu, fundusze z budżetu na współpracę z Polakami za granicą przekazano Ministerstwu Spraw Zagranicznych. Obecnie środki te wracają do dyspozycji Senatu. W obecnym 2016 r. są wydawane zgodnie z wynikami rozpisanego przez MSZ konkursu, a od 2017 r. ma nimi zarządzać z powrotem Senat RP.
Senat podjął uchwałę o utworzeniu przy marszałku Izby, Polonijnej Rady Konsultacyjnej. Zadaniem Rady ma być wyrażanie opinii w sprawach istotnych dla Polonii i Polaków mieszkających poza granicami kraju. Jej powołanie to wynik powrotu do Senatu pieniędzy, którymi od 2012 roku dysponowało ministerstwo spraw zagranicznych. „Ona zawsze istniała, do czasu kiedy Senat posiadał pieniądze na wspieranie Polonii i Polaków mieszkających za granicą. Zawsze taka Rada przy marszałku była. Ona jest potrzebna, celowa i dlatego postanowiłem wrócić do dobrej tradycji” - powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
Tekst opracowany na podstawie informacji z oficjalnych portali z Polski – ks. ZM.