Ludzie listy piszą
Zapraszamy do lektury listu jaki przyszedł do Sekretariatu Towarzystwa Chrystusowego, w którym autorka dzieli się wrażeniami z pobytu w Rio de Janeiro
Od roku pragnę podzielić się moimi obserwacjami i wrażeniami z miesięcznego pobytu w Rio de Janeiro..To tam pod brazylijskim niebem w Rio w jednej z bogatych dzielnic zaskoczyła mnie niezwykle długa kolejka skromnie ubranych i cierpliwie czekających ludzi ! Serce zabiło mi mocniej , kiedy zbliżyłam się też do tego miejsca - okazało się , że jest to POLSKA PARAFIA pod wezwaniem Matki Boskiej Jasnogórskiej ... To ksiądz proboszcz o biało- czerwonym sercu- JAN SOBIERAJ - organizuje POMOC ludziom , którzy " zagubili się "w tym trudnym i skomplikowanym świecie! Chciałabym podzielić się swoimi wrażeniami a zarazem przekazać na forum do wiadomości WSZYSTKICH jak można ZASKARBIĆ sobie wielki szacunek , podziw i oddanie Brazylijczyków skromniutkiej postaci jakim jest ksiądz Jan Sobieraj !!! A dzięń 21 marca uziemił mnie !!! Po skończonej mszy świętej dla Brazylijczyków , kiedy rozległo się chóralne STO LAT / w języku portugalskim / ZROZUMIAŁAM WSZYSTKO ...!!! Byłam dumna , że ten skromny...PADRE / tak zwracali się do księdza parafianie jest TAK WIELKI !!!! Serce moje zabiło mocno a łzy w moich oczach były wyrazem wielkiego wzruszenia ... !!!! Proszę !!!!- podać mi w jaki sposób pod postacią księdza mogę przedstawić moje wrażenia z miesięcznego pobytu w RIO ! Jestem również pod wrażeniem wszystkich Brazylijczyków , dla których Jan Paweł II jest WIELKĄ WARTOŚCIĄ ! Czekam na Wiadomość ! M. P. / emerytowany elbląski nauczyciel